Święty Mikołaj – dobry człowiek z Miry

Święty Mikołaj na Kaszubach

6 grudnia – dzień świętego Mikołaja został ustanowiony na cześć biskupa Miry, który miał na imię Mikołaj. Mikołajki obchodzimy w rocznicę jego śmierci.

Biskup nie latał saniami zaprzęgniętymi w renifery, ani też nie chadzał w czerwonej szlafmycy. Na dawnych rysunkach przedstawiany jest w infule na głowie i z pastorałem w ręku. Według tradycji był szczerym i dobrym człowiekiem. Mikołaj urodził się w Patarze, na terenie obecnej Turcji. Od najmłodszych lat był bardzo pobożny i chętnie pomagał ubogim. Ułatwiał mu to fakt, że jego rodzice byli zamożnymi ludźmi. Po ich śmierci odziedziczył spory majątek, którym dzielił się z biednymi. 

Dzecë òpasujta! Sw. Mokòłôj je ju w drodze! Zrzeszoné z nim kaszëbsczé rzeklënë są taczi: „Na Mikòłôja zëma wstrzimùje kòła” i „Mikòłôj colemało mróz przewòłô”. / Rodziców prosimy, by uważali na popkulturowego Mikołaja z supermarketów! Może się pod niego podszywać ktoś, kogo Kaszubi nazywają „mikòłôj lub nikòlôj” – według dawnych wierzeń jest to zły duch w czerwonym ubranku.

Patron dzieci

Jedna z legend głosi, że biskup Mikołaj pewnego dnia dowiedział się, że jeden z mieszkańców Patary popadł w straszną nędzę. Miał trzy córki, które z powodu braku pieniędzy nie mogłyby wyjść za mąż. Z tego powodu nocą Mikołaj wrzucił przez komin trzy sakiewki z pieniędzmi, które wpadły do pończoch i trzewiczków suszących się przy kominku. Ten gest uratował ich przyszłość. Stąd wziął się zwyczaj wystawiania przy kominkach bucików, a gdzie indziej również skarpet na prezenty. Oczywiście, wcześniej buty muszą być wyczyszczone, a skarpetki – jeśli miały dziury – zacerowane! W Kaszubskich domach, św. Mikołaj w nocy z piątego na szóstego grudnia, po cichu, wsuwa upominki do butów zostawionych na parapecie okna.
Już w średniowieczu uważano Mikołaja za patrona dzieci.

W X wieku wystawiano dramaty liturgiczne dla dzieci, opowiadające historię świętego, które w późnym średniowieczu stały się popularne w całej Europie. XII-wieczne zapiski ze środkowej Francji przekazują, że w wigilię 6 grudnia zakonnice roznosiły prezenty dla dzieci z biednych rodzin i zostawiały je wieczorem pod drzwiami. Związek kultu z wręczaniem prezentów jest udokumentowany od XV wieku w źródłach polskich, czeskich, austriackich, holenderskich, belgijskich i niemieckich. Z Holandii zachowały się zapisy o wystawianiu butów przy kominku. W Czechach dzieci wieszały skarpety na ramach okiennych, a w Austrii kładły buty na parapecie.

Święty w każdej potrzebie

Mikołaj był uważany za świętego, który udziela pomocy w każdej potrzebie. Popularność kultu spowodowała, że poświęcono mu tysiące kościołów, ołtarzy, kaplic, szpitali i hospicjów. Historycy wyliczyli, że w roku 1500 liczba poświęconych Mikołajowi kościołów, tylko w Europie zachodniej przekroczyła 2000. Mikołaj jest patronem: bednarzy, wytwórców guzików, cukierników i piekarzy, panien szukających kandydata na męża, gorzelników i piwowarów, jeńców, kancelistów parafialnych, kierowców, kupców, młynarzy, uczonych i studentów, notariuszy, obrońców wiary przed herezją, pielgrzymów i podróżnych, sędziów i więźniów, sprzedawców perfum, wina, zboża i nasion, pojednania Wschodu i Zachodu, marynarzy, rybaków i żeglarzy oraz flisaków.

Ciało świętego Mikołaja (relikwie świętego) spoczywało pierwotnie w Mirze, starożytnym mieście, którego ruiny zachowały się do dziś w Turcji. W 1087 roku szczątki świętego Mikołaja zostały przeniesione z Miry do Bari w południowej Italii i tam znajdują się do dziś.

Święty Mikołaj na Kaszubach

Z opowiadań starszych osób, a także ze „Słownika gwar kaszubskich na tle kultury ludowej” ks. Bernarda Sychty, wiemy, że kult św. Mikołaja był żywy także na Kaszubach. Czcili go rybacy i pasterze. Jeden z rybaków modlił się do świętego Mikołaja takimi słowami:

Swiãti Mikòłaju
Pòmòż mie do kraju,
Jedną Klarã móm
Do klôsztoru jã dóm.

Gdy rybak bezpiecznie przybił swą łodzią do portu, zwrócił się w stronę morza i swoją obietnicę odwołał:

Mòrze, mòrze, kùszni mie w rzec,
Mòja Klara mòże doma bëc!

About Author

A. Jablonsczi

Doktor nauk humanistycznych w dziedzinie językoznawstwa na Uniwersytecie Śląskim. Działacz społeczny, dziennikarz i pisarz. Starosta pucki (1998-2009) i prezes Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego (2004-2010). Pomysłodawca Radia Kaszëbë. Współzałożyciel Stowarzyszenia Osób Narodowości Kaszubskiej „Kaszëbskô Jednota”.

Related posts

Kaszubska świetlica integracyjna – dla Babci i Dziadka

“Kaszubska świetlica integracyjna” to projekt międzypokoleniowy skierowany do dziadków, rodziców i dzieci. Jego celem jest powrót do naturalnej transmisji języka kaszubskiego, która została przerwana na początku lat 70. ubiegłego wieku na skutek polityki językowej ówczesnych władz. W jej wyniku rodzice przestali mówić do swoich dzieci po kaszubsku. Dzisiejsi rodzice...

Więcej

Stawić czoła nowoczesnej edukacji

I Pomorski Hackaton Edukacyjny, zorganizowany z inicjatywy Pomorskiego Kuratora Oświaty – dr Moniki Kończyk, był niepowtarzalną okazją dla mnie i pozostałych edukatorów do przyjrzenia się edukacji przyszłości. Podczas wykładów i warsztatów staraliśmy się wypracować skuteczne rozwiązania edukacyjne, które mogłyby być wykorzystane szerzej przez środowiska szkolne. Rozwiązania te powinny przyczynić się do...

Więcej

Zaufajmy Naja Szkòła

„Więcej uczenia się, mniej kontroli” – takie hasło towarzyszyło kolejnej konferencji „Budzącej się szkoły, która odbyła się 14 listopada w Szkole Podstawowej nr 52 w Gdyni. Na spotkaniu nie zbrakło Naji Szkòła w osobach Patrycji Kotłowskiej – wychowawczyni Klasy V, Aleksandry Hopa, członkini Rady Rodziców i mnie – mamy dwójki czwartoklasistów...

Więcej